Słowo "sinice" wzbudza niepokój. Latem to najczęstszy powód zamykania zarówno lokalnych kąpielisk, jak i tych nadmorskich. Taki stan rzeczy ma oczywiście swoje przyczyny – sinice, a szczegółowo mówiąc: toksyny, które są przez nie produkowane, mogą być groźne dla ludzkiego zdrowia. Ich obecność w akwarium jest ostrzeżeniem mówiącym o tym, że w zbiorniku zaburzone zostały podstawowe procesy oraz jego równowaga. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej o tej fotosyntetyzującej bakterii.
Sinice, nazywane również cyjanofitami, cyjanobakteriami oraz cyjanoprokariotami, to nazwa odnosząca się do gromady organizmów samożywnych należących początkowo do roślin, jednak według współczesnego piśmiennictwa są zaliczane do prokariotów znajdujących się w królestwie bakterii. Sinice mają zdolność do fotosyntezy — stąd często są mylone z roślinami i nazywane „glonami”.
Tymczasem sinice łatwo odróżnić od alg. Pojawienie się niebieskiej, zielonej lub czerwonej powłoki śluzowej (w akwariach morskich) pokrywającej korzenie, podłoże, żywą skałę, a nawet żywe rośliny oznacza zwykle tylko jedno – zakwit sinic. Ich konsystencja jest zwarta ale miękka w dotyku. Rozpada się po dotknięciu. W powłoce uwięzione są często pęcherzyki powietrza i nieprzyjemny zapach. Sinica jest zagrożeniem dla zdrowia, a nawet życia ryb. Może również obniżać zawartość tlenu w wodzie, co prowadzi do niedotlenienia żyjących w niej zwierząt. Nie jest potwierdzone, czy sinice zamieszkujące akwarium produkują jakieś toksyny. Jednak próby ręcznego usunięcia sinic mogą spowodować odbarwienie wody i szczególnie nieprzyjemny zapach.
W 1934, na potrzeby swojej publikacji Amerykański oceanograf Alfred Redfield badał wodę z różnych oceanów i odkrył, że stosunek azotu do fosforu N:P w badanych próbkach wynosił 20:1 (dopiero później skorygował to do 16:1) i był zbliżony dla większości morskich materii organicznych. Co więcej, był relatywnie stały dla różnych szerokości geograficznych. Redfield zauważył, że stosunek ten jest podobny do stosunku azotu i fosforu w planktonie morskim. Zaraz potem postawił pytanie: „co zależy od czego?” Blisko ćwierć wieku głowił się nad tym, aby w swojej pracy z 1958 roku zaproponować tezę, że skład morskiej materii organicznej wynika ze składu wody morskiej. Przy okazji rozciągnął swoje badania na węgiel uzyskując stosunek C:N:P – 106:16:1. Współczynnik Redfielda jest jedną z fundamentalnych zasadą biologii morskiej. Przyjęło się oznaczać go literami RR (Redfield’s Ratio).
Przy niskim poziomie azotu i fosforu może pojawić się cyjanobakteria, ale nie musi.
Z pewnością ma na to wpływ zapotrzebowanie na azot i jego stężenie.
Niski poziom azotu nie musi być jedną z przyczyn występowania sinic bo występują ona też w akwariach z prawidłowym azotem. Może być to problem spowodowany nieodpowiednią stabilizacją poziomu azotu w czasie, jego niewielką dostępnością, lub problemem z jego wykorzystaniem.
Dodanie azotu lub azotu i fosforu nie jest lekiem na pozbycie się cyjanobakterii. Takie zabiegi zazwyczaj przynoszą więcej szkody niż pożytku i tym samym jeszcze silniejszy wzrost sinic. Dodanie azotu, może powodować usuniecie przyczyny powstania sinic, ale nie spowoduje usunięcia tych bakterii, która się już pojawiła i mnoży się w akwarium.
Podstawową metodą pozbywania się sinic z akwarium jest ich mechaniczne usuwanie. Jest to proces żmudny i czasochłonny, a co kluczowe – nie zawsze skuteczny. Pomocna może okazać się stara szczoteczka do zębów, którą w trudno dostępnych miejscach usuniemy powłokę z sinic. Jednak trzymanie się tylko tego sposobu walki z sinicami, może nie przynieść znaczących efektów. Warto się wspomóc innymi metodami. Oto kilka z nich.
Promieniowanie UV może skutecznie wyeliminować cyjanobakterie oraz ograniczyć ich rozprzestrzenianie się w zbiorniku. Jest to dosyć powszechna praktyka wśród akwarystów i jedna z lepszych metod zapobiegania sinicom. Lampa UV poprawia przejrzystość wody i pomaga ograniczyć wzrost sinic, ale tylko wtedy, gdy zostanie właściwie użyta.
Aby lampa UV mogła zabić cyjanobakterie, muszą one przepłynąć przez sterylizator, więc musi zostać zainstalowana w obiegu filtracyjnym lub bezpośrednio w filtrze. Jeśli sinice pokrywają skały, podłoże piaskowe, sterylizator UV nie usunie ich z tych powierzchni. Może jedynie zmniejszyć populacje bakterii, które swobodnie pływają w wodzie. Zmniejszy to tempo wzrostu i rozprzestrzenianie się sinic, ale nie zabije tego, co już znajduje się na powierzchni twojego akwarium. Biorąc ten fakt pod uwagę, lampa UV sprawdzi się jako świetny środek zapobiegawczy i metodę kontroli, a nie zwalczania. Łącząc sterylizację UV z odpowiednimi praktykami prowadzenia akwarium, prawdopodobieństwo wystąpienia zakwitu sinic będzie bardzo niskie.
Mówiąc o metodzie biologicznej walki z sinicami, należy wymienić środki dostępne w sklepach akwarystycznych, które swoim działaniem wspomogą obieg azotu w akwarium i zredukują wzrost sinic. Są nietoksyczne i nieszkodliwe dla organizmów żywych. Jednak należy je traktować jako jeden ze składników zapobiegawczych a nie jedyny sposób na wygraną walkę.
Istnieje wiele bezpiecznych dla wody akwariowej środków chemicznych dostępnych dla akwarystów. Skutecznie zabijają cyjanobakterie, które pojawią się w akwarium, jednocześnie nie szkodząc pożytecznym bakteriom nitryfikacyjnym. Te zabiegi działają, ale nie zapobiegną ponownemu pojawieniu się sinic po zakończeniu leczenia i usunięciu aktywnych substancji chemicznych. Ważne jest, aby zabieg z użyciem środków chemicznych wykonać dokładnie zgodnie z zaleceniami producenta, aby nie doprowadzić do śmierci ryb i innych mieszkańców akwarium.
UWAGA! Środki chemiczne mogą obniżyć poziom tlenu w akwarium.
Po zabiegu należy pamiętać o usunięciu substancji chemicznej za pomocą wkładu węglowego
i o niezbędnych podmianach wody. Powtarzanie zabiegów jest opcją, ale zawsze zalecane jest fizyczne usunięcie widocznych sinic. Pomaga to zmniejszyć ogólną populację bakterii, umożliwiając szybszy wzrost pożytecznych bakterii.
Skoro sinice to bakterie, w skutecznym rozwiązaniu problemu w akwarium mogą pomóc antybiotyki. Jak powszechnie wiadomo, antybiotyki są to leki stosowane w zwalczaniu infekcji bakteryjnych. Działają one na komórkę bakteriobójczo (antybiotyki bakteriobójcze) lub bakteriostatycznie (antybiotyki bakteriostatyczne), prowadząc odpowiednio do zabicia lub zahamowania procesów życiowych drobnoustrojów.
Najczęściej stosowanym antybiotykiem jest erytromecyna. Należy zwrócić w tym miejscu uwagę na fakt, iż jest to lek dostępny wyłącznie na receptę. Stosując erytromecyne należy ściśle przestrzegać zasad związanych z jej dawkowaniem. Dodatkowo jej silne działanie może doprowadzić do zabicia nie tylko cyjanobakterii, ale również pożytecznych bakterii w akwarium. Może to skutkować zachwianiem równowagi biologicznej, dlatego sugerujemy, aby używać antybiotyków z rozwagą.
Sprawdź nasze preparaty do walki z sinicami.
Niektórzy mogą się zastanawiać po co im zwierzęta sprzątające do akwarium skoro mam wydajny filtr wypełniony różnymi ciekawymi wkładami do oczyszczenia wody. Jak najbardziej filtracja jest naszym głównym pomocnikiem w dbaniu o czystość jednak filtr potrzebuje biologicznych sojuszników do zapewnienia czystości w naszych akwariach. Do gatunków, które pomogą „posprzątać w akwarium” zaliczamy m.in.:
Sinice mogą niejednemu akwaryście spędzać sen z powiek. To trudny przeciwnik. Jednak przy pomocy w/w technik można pozbyć się ich ze swojego akwarium. Jak mówi stare przysłowie – lepiej zapobiegać jak leczyć. Dlatego regularnie podmieniaj wodę, regularnie konserwuj filtr i odmulaj podłoże. Stosowanie szybko rosnących roślin oraz odpowiednich gatunków ryb akwariowych pomoże również w utrzymaniu czystości wody w akwarium. Utrzymując stabilne parametry wody oraz mając dużo pokory i cierpliwości, na pewno odniesiesz sukces!
Latest comments